środa, 4 kwietnia 2012
Nie ogarniam. Gorszy czas.
Cześć. Szczerze? nie wiem po co tu weszłam.. Chyba brakuje mi szczerej rozmowy.. Nie potrafię poradzić sobie z tym co teraz się dzieje w moim życiu. Czuje, że to już nie jest to samo, że z każdym dniem umieram., że każda maleńka cząstka mnie umiera. Zatracam się w sobie coraz bardziej. Co wieczór siedzę na łóżku patrząc się w ścianę i wylewając litry łez... Myślę sobie o nim.. O osobie, którą kocham tak, że gdy ją widzę zapiera mi dech w piersi.. Nigdy nie pomyślałam, że jestem w stanie tak kogoś pokochać., że moje serce, choć małe, będzie mogło być wypełnione tak wielką miłością ...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz